Najczęstszą chorobą jest katar.
Takie zakażenie górnych dróg oddechowych zwykle przebiega łagodnie i ustępuje samoistnie w zdrowych domowych klimatach. Jeśli dodatkowo pojawia się męczący kaszel, zwłaszcza wybudzający dziecko i rodziców w nocy, to maluchy są zapisywane do pediatry. Nocny kaszel sugeruje groźniejszą infekcję w dolnych drogach oddechowych, zwykle w oskrzelach (1). Ten stan zapalny lokalizuje się w ich błonie śluzowej. Dochodzi do jej przekrwienia, obrzęku oraz wysięku, podobnie jak w zakażonej śluzówce nosa. U dzieci skłonność do hipersekrecji oraz obrzęku błony śluzowej, zarówno nosa, jak i oskrzeli, jest większa niż u ich rodziców.
Lekarze dostrzegają duże podobieństwo stanów zapalnych obu tych narządów. Utarło się nawet powiedzenie, że oskrzela są kontynuacją nosa.
Trudno nie zauważyć kataru, gorzej z rozpoznaniem zapalenia oskrzeli. W podręcznikach możemy wyczytać, że nie zawsze udaje się wysłuchać zmiany świadczące o tym zakażeniu. Rodzice najczęściej słyszą od lekarza: „oskrzela i płuca czyste”, mimo że kaszel jest uporczywy. Dopiero później, gdy dochodzi do masywnej produkcji i zalegania śluzu, stwierdzamy charakterystyczne furczenia. Te zmiany powstają, gdy w oskrzelach jest dużo śluzowej wydzieliny, a przepływające powietrze przemieszcza jej fragmenty. Taki stan zapalny odpowiada zalegającemu i wyciekającemu śluzowi z nosa.
Jak wspomniałem, infekcja w drogach oddechowych to nie tylko śluz, lecz także obrzęk. Choć z nosa nie zawsze „ gile wylatują”. Czasami opiekunowie mówią, że nos jest zatkany, ale nic z niego nie można wyciągnąć. Tak jest, gdy dominującym problemem jest obrzęk śluzówki nosa.
– Czy w oskrzelach może również dominować obrzęk śluzówki?
Oczywiście, że tak. Wynika to z definicji stanu zapalnego.
– Jakie objawy w badaniu przedmiotowym wskazują na obrzęk śluzówki oskrzeli?
Takie, które będą jego następstwem, czyli efektem zmniejszenia upowietrzenia oskrzeli, podobnie jak niedodma w przypadku zmian w pęcherzykach płucnych.
Powietrza w oskrzelach jest tym mniej, im jest większe ich zawężenie przez obrzęk oraz masywniejsze zaczopowanie oskrzelików i drobnych oskrzeli śluzem. Wiadomo, że z powodu zapalenia ściany oskrzeli są pogrubiałe i tym samym tłumią szmer pęcherzykowy. Już wcześniej wykazałem, że u dzieci z ostrym nieobturacyjnym zapaleniem oskrzeli (ONZO) najczęściej możemy stwierdzić właśnie te odchylenia, czyli stłumiony odgłos opukowy i ściszony szmer pęcherzykowy (1).
Obecnie przeanalizowałem ponownie zjawiska osłuchowe, ale w większej liczebnie grupie, dokładnie u 632 dzieci z męczącym kaszlem, u których w 2024 roku rozpoznałem ONZO.
U 483 dzieci z ONZO (76%) stwierdziłem stłumiony odgłos opukowy i ściszony szmer pęcherzykowy bez furczeń. Asymetria opukowo-osłuchowa występowała w zakresie obu płuc, a odchylenia od stanu prawidłowego dotyczyły głównie strony prawej, rzadko obszaru jednego płuca (częściej w dole). Asymetria opukowa zawsze była powiązana ze zmianą głośności szmeru pęcherzykowego.
Furczenia w oskrzelach stwierdziłem u 149 chorych, czyli u 24%.
U 127 dzieci z tej grupy zaobserwowałem furczenia wraz ze stłumionym odgłosem opukowym i ściszonym szmerem pęcherzykowym. Jedynie u 3,5% z 632 badanych nie wysłuchałem stłumienia odgłosu opukowego i ściszenia szmeru pęcherzykowego, a tylko furczenia.
Przeprowadzona analiza nowych przypadków ONZO potwierdziła obserwacje z 2021 roku (1). Tak więc, wbrew wiedzy podręcznikowej:
– nie tylko furczenia są wysłuchiwane u dzieci chorych na ONZO,
– stłumiony odgłos opukowy i ściszony szmer pęcherzykowy są najczęstszą nieprawidłowością u dzieci z ONZO i nie muszą wskazywać na niedodmę oraz powiązane z nią choroby płucne.
Swoim pacjentom zalecałem: zdrowe klimaty, oczyszczanie oskrzeli z zalegającego śluzu przez stosowne ćwiczenia, częste, ale krótkie nebulizacje z chlorku sodu, właściwe nawodnienie i zwykle leki mukolityczne.
Choroba ta zwykle nie wymaga antybiotykoterapii, ale należy zachować czujność, gdyż może dojść do nadkażenia bakteryjnego.
Żaden z moich pacjentów (zgodnie z aktualnymi rekomendacjami) nie otrzymywał sterydów wziewnych. Wiadomo, że u dzieci (bez astmy oskrzelowej) sterydoterapia niesie ryzyko efektów ubocznych, bez jakichkolwiek korzyści. Nie zaobserwowałem, aby dzieci, którym inni lekarze zalecili sterydy, szybciej wracały do zdrowia – wręcz odwrotnie. Profilaktyczne podawanie leków przeczyszczających u dzieci z prawidłowymi wypróżnieniami też nie jest rekomendowane ;).
W efekcie stan zapalny w oskrzelach moich pacjentów ustępował znacznie szybciej niż katar w nosie. Bardzo rzadko dochodziło do nadkażeń bakteryjnych i dziecko mogło rychło wrócić do środowiska przedszkolnego lub podobnego po nowe zakażenia J.
Piśmiennictwo:
- Pleskot M.: Kaszel wybudzający dziecko. Nowa Pediatr 2021; 25(3-4): 32-35